Składniki:
- 6 dużych jaj ( L) / ewentualnie 8 mniejszych
- 2 szklanki mąki tortowej (typ 405/ 400)
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1,5 szklanki cukru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-1,5 łyżki octu
Przygotowanie:
Białka oddzielić od żółtek i ubić je z cukrem na sztywną pianę ( cukier dosypywać stopniowo). Do ubitych białek dodawać po jednym żółtku i ciągle ubijać (takie ubijanie trwa nawet 10-15 minut). Następnie( ciągle ubijając) dolać powoli ocet. W oddzielnej misce zmieszać i przesiać mąki i proszek do pieczenia. Mąki z proszkiem powoli wsypywać do ubitych jaj z octem i delikatnie mieszać (najlepiej łyżką drewnianą). Mieszanie polega na "podbijaniu"/ podnoszeniu masy jajecznej z mąkami tak aby masa nie opadła.
Spód tortownicy wysmarować margaryną i posypać mąką/ wyścielić papierem do pieczenia. Boki zostawiamy bez posmarowania ( dzięki temu biszkopt nie opadnie). Pieczemy w piekarniku z termoobiegiem w 160 stopniach przez około 40 minut (do "suchego patyczka" ). W trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika!!!
Mój biszkopt był upieczony w tortownicy 27 cm i można było go przeciąć nawet na 4 blaty. Biszkopt najlepiej przeciąć na drugi dzień po upieczeniu .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj. Co myślisz o tym przepisie?