Składniki na 10 bułeczek:
- 1/2 kg mąki ( 300 g tortowej i 200 g chlebowej)
- 150 ml ciepłego mleka
- 100 ml ciepłej wody
- 30 gr stopionego masła
- 25 g drożdży
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
Przygotowanie:
Do głębokiej miski wlać wodę, mleko i masło. Następnie cukier i sól. Do roztworu dodać mąkę i rozkruszone drożdże. Wszystko razem dokładnie wyrobić. Jeśli ciasto będzie bardzo lepiące to dodać odrobinę mąki (ciasto ma być miękkie). Tak wyrobione ciasto przykryć ściereczką na 30 minut (najlepiej w ciepłym miejscu). Ciasto powinno zwiększyć swoją objętość. Ponownie należy je wyrobić i uformować z niego wałek. Wałek podzielić na 10 części. Z każdej części należy uformować kulę i obtoczyć w mące (bułeczkę). Każdą bułeczkę należy lekko spłaszczyć i przeciąć (ale nie do końca) na pół. Piec z termoobiegiem w 175 stopniach około 25-30 minut, aż do zarumienienia się.
Aż poczułam zapach, mniam :)
OdpowiedzUsuńapetycznie wygladają i pewnie bosko smakują :)
zapisuję do zrobienia
pozdr :)
Ale to nie są bułki wrocławskie, tylko poznańskie! Czasem nazywane bywają też murarkami, ale w żadnym razie nie są wrocławskie! Nie, nie, nie :/
OdpowiedzUsuńPaniPa smakują wyśmienicie. Spróbuj je upiec :) Polecam
OdpowiedzUsuńmammifero erbivoro nie denerwuj się tak ;) U mnie nazywane są wrocławskimi ;) Zapewne w każdym rejonie inaczej się nazywają ;)
...a ja wam padom ze to som nosze slunskie i tak my nanie godomy o.
Usuń